Pracownik jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę na okres próbny. Niedługo okres próbny się zakończy, a my planujemy podpisać z tym pracownikiem kolejną umowę - tym razem na czas określony. Pracownik domaga się wypłacenia ekwiwalentu urlopowego za okres objęty pierwszą z umów. Czy w opisanej sytuacji mamy taki obowiązek?
TAK. Powszechne prawo do ekwiwalentu urlopowego wprowadza art. 171 § 1 K.p. Stanowi on, że w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu wypoczynkowego w całości lub w części z powodu rozwiązania albo wygaśnięcia stosunku pracy, pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny. Przy czym pracodawca nie ma obowiązku wypłacenia wspomnianego ekwiwalentu m.in., gdy strony postanowią o wykorzystaniu urlopu w czasie pozostawania pracownika w stosunku pracy na podstawie kolejnej umowy o pracę, zawartej z tym samym pracodawcą bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy z tym pracodawcą.
Żeby zwolnienie, o którym mowa, mogło być zastosowane, niezbędna jest zgoda obu stron stosunku pracy. W opisanej sytuacji pracownik chce wypłacenia ekwiwalentu za dni urlopu wypoczynkowego, do których nabył prawo z tytułu zatrudnienia w ramach umowy na okres próbny. Oznacza to, że nie jest zainteresowany przeniesieniem niewykorzystanej puli urlopowej do kolejnej umowy o pracę.
Nawet więc, gdy druga z umów zostanie zawarta na okres przypadający bezpośrednio po zakończeniu pierwszej, pracodawca musi naliczyć i wypłacić ekwiwalent urlopowy. Nie będzie bowiem spełniony warunek dotyczący zgodnego postanowienia stron stosunku pracy o wykorzystaniu urlopu w czasie drugiej z umów.
Ustalając liczbę dni, za które należy wypłacić ekwiwalent, pracodawca powinien pamiętać, że jeżeli mamy tu do czynienia z urlopem pierwszorazowym, przysługuje on po przepracowaniu każdego miesiąca w wymiarze 1/12 pełnego rocznego wymiaru. W tym przypadku nie zaokrągla się niepełnego miesiąca pracy oraz niepełnego dnia urlopu - tak jak ma to miejsce przy urlopie kolejnym.
Przykład Pracodawca zatrudnił na okres próbny trwający od 1 kwietnia do 30 czerwca 2024 r. dwóch pracowników na pełny etat, przy czym dla pierwszego z nich była to pierwsza praca zawodowa w życiu, drugi zaś posiada 15-letni staż zawodowy. Pracownicy ci wystąpili z wnioskami o wypłacenie ekwiwalentu urlopowego. Mimo że z dniem 1 lipca br. pracodawca podpisał z nimi kolejne umowy (na czas określony), świadczenie to musiał wypłacić. Pierwszemu pracownikowi ekwiwalent przysługiwał w wymiarze: 20 dni × 1/12 = 1,66 dnia, 3 × 1,66 dnia = 4,98 dnia, drugiemu zaś: 26 dni × 3/12 = 6,5, po zaokrągleniu 7 dni. |
|