Pracownik dostał wezwanie do sądu. Czy pracodawca jest obowiązany na ten dzień udzielić mu urlopu wypoczynkowego?
Nie każde pismo z sądu skierowane do pracownika będzie rodziło po stronie pracodawcy obowiązki. Konieczność umożliwienia pracownikowi uczestnictwa w postępowaniu sądowym zaistnieje jedynie wtedy, gdy stawiennictwo wezwanego będzie obowiązkowe.
Zawiadomienie o terminie rozprawy nie jest tożsame z wezwaniem do sądu. W piśmie sąd wyraźnie powinien pouczyć zawiadamianego/wezwanego o jego prawach i obowiązkach. Przykładem obowiązkowego stawiennictwa może być wezwanie w charakterze świadka. W myśl art. 177 § 1 K.p.k., każda osoba wezwana w tym celu ma obowiązek stawić się i złożyć zeznania. Kodeks cywilny nie zawiera tak bezpośredniego przepisu stanowiącego o powinności stawiennictwa, niemniej można go wywnioskować chociażby z treści art. 261 K.p.c., który stanowi, że nikt nie ma prawa odmówić zeznań w charakterze świadka, z wyjątkiem osób wskazanych w tym przepisie.
Przepisy prawa pracy regulują takie sytuacje. W myśl § 2 rozporządzenia w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy, dalej rozporządzenia, jednym z dowodów usprawiedliwiających nieobecność w pracy jest imienne wezwanie pracownika do osobistego stawienia się wystosowane przez organ właściwy w sprawach powszechnego obowiązku obrony, organ administracji rządowej lub samorządu terytorialnego, sąd, prokuraturę, policję lub organ prowadzący postępowanie w sprawach o wykroczenia - w charakterze strony lub świadka w postępowaniu prowadzonym przed tymi organami, zawierające adnotację potwierdzającą stawienie się pracownika na to wezwanie. Usprawiedliwienie jest skuteczne dopiero po dokonanej na nim adnotacji (przez organ wzywający) o faktycznym stawiennictwie.
Pracownikowi nie udziela się w tym celu urlopu. Zgodnie bowiem z § 6 rozporządzenia, pracodawca jest obowiązany na czas niezbędny do stawiennictwa w sądzie, zwolnić pracownika od pracy. Za nieobecność z opisywanych powodów pracownikowi nie przysługuje wynagrodzenie (§ 16 ust. 1 rozporządzenia). W takiej sytuacji zatrudniający wydaje zaświadczenie określające wysokość utraconego wynagrodzenia. Stanowi ono podstawę do uzyskania przez pracownika od sądu pieniężnej rekompensaty.
Na temat ustalania utraconego zarobku pisaliśmy w UiPP nr 21/2018, str. 49-50. |
W razie wezwania do sądu należy przyjąć, że przyczyna nieobecności jest pracownikowi z góry wiadoma i możliwa do przewidzenia, powinien on więc odpowiednio wcześnie uprzedzić o tym pracodawcę. Sąd Najwyższy w wyroku z 16 czerwca 2004 r. (sygn. akt I PK 639/03) stwierdził, że: "(...) Nie wywiązanie się z tego obowiązku wskutek winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa pracownika stanowi ciężkie naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego (...)".
W przypadku, zawiadomienia z sądu o terminie rozprawy albo innego pisma, w którym nie zostanie wskazane obowiązkowe stawiennictwo, na ten czas pracownikowi można udzielić - na jego wniosek - urlopu wypoczynkowego.
|