Kilka lat temu otrzymałem darowiznę od wujka. W międzyczasie sytuacja finansowa wujka bardzo mocno się pogorszyła. Wujek nie wystosował wobec mnie żadnych formalnych żądań, staram mu się pomóc na tyle, na ile mogę. Czy jednak z punktu widzenia prawa ciążą na mnie jakieś obowiązki, czy mają one jedynie charakter moralny?
W pewnych przypadkach na obdarowanym mogą ciążyć prawne obowiązki względem darczyńcy (przy czym nie chodzi tutaj o tzw. polecenie). Powyższe nie zmienia oczywiście faktu, że umowa darowizny jest umową jednostronnie zobowiązującą, polegającą na tym, że darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku.
Pewne uprawnienia przysługują darczyńcy w sytuacji, gdy darowizny jeszcze nie wykonał (np. może czasem taką darowiznę odwołać). Z opisu sprawy wynika jednak, że darowizna na rzecz Czytelnika została już wykonana kilka lat temu. Jeden z przepisów przewiduje, że jeżeli po wykonaniu darowizny darczyńca popadnie w niedostatek, obdarowany ma obowiązek, w granicach istniejącego jeszcze wzbogacenia, dostarczać darczyńcy środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom albo do wypełnienia ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych. Tak wynika z art. 897 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2019 r. poz. 1145 ze zm.). Obdarowany może jednak zwolnić się od tego obowiązku, zwracając darczyńcy wartość wzbogacenia.
Powyższe oznacza, że jeśli z okoliczności wynika, że obdarowany skonsumował to, co otrzymał, nie jest już zatem "wzbogacony", wspomniany wcześniej obowiązek pomocy nie będzie aktualny. Z kolei gdy obowiązek ten istnieje, a darczyńca znajduje się w stanie niedostatku, obdarowany może zwolnić się z tego obowiązku, zwracając darczyńcy wartość wzbogacenia. Co istotne, wspomniany obowiązek wynika bezpośrednio z ustawy, a zatem jest aktualny także wtedy, gdy umowa darowizny nie zawierała żadnych zapisów regulujących te kwestie.
Warto również zauważyć, że w skrajnych przypadkach nieudzielenie pomocy darczyńcy (mimo istniejących możliwości) może być potraktowane jako rażąca niewdzięczność obdarowanego. Taki stan umożliwia darczyńcy odwołanie całej darowizny już wykonanej. W doktrynie przyjmuje się, że w ramach pojęcia "rażąca niewdzięczność" mieszczą się nie tylko przestępstwa dokonane przeciwko darczyńcy, ale także ciężkie naruszenie obowiązków rodzinnych - np. nieudzielanie pomocy w chorobie, brak pomocy w ponoszeniu kosztów utrzymania itp.
|