Spółka komandytowa jest reprezentowana przez wspólników będących komplementariuszami. W wielu przypadkach w tej roli występują osoby prawne, a w szczególności spółki z o.o. Ta niełatwa do ogarnięcia konstrukcja spółki powoduje podobne trudności przy próbach zrozumienia obowiązujących w niej reguł reprezentacji, w tym zasad zawierania umów.
Spółka komandytowa to spółka handlowa, w której określona kategoria wspólników (komandytariusze) angażuje się w nią w zasadzie tylko kapitałowo, a druga grupa wspólników (komplementariusze) również osobiście. Komplementariusze reprezentują spółkę, a także solidarnie wraz z nią odpowiadają za jej zobowiązania. Tak zwana "spółka z o.o. spółka komandytowa" to spółka, w której w roli komplementariusza występuje spółka z o.o. W efekcie to ona ponosi odpowiedzialność solidarną za zobowiązania spółki komandytowej, w której uczestniczy. Osoba fizyczna jest natomiast komandytariuszem spółki i w proporcjach przewidzianych w umowie spółki uczestniczy w jej zyskach. Dopuszczalność takiej konstrukcji prawnej wprost dopuszcza art. 104 § 3 K.s.h.
Zasady reprezentacji spółki komandytowej są uregulowane w art. 117-118 K.s.h. Umowa spółki nie może zasad tych modyfikować lub zastępować regulacjami odmiennymi (art. 119 K.s.h.). Jak wynika z art. 117 K.s.h., spółkę komandytową reprezentują komplementariusze, których z mocy umowy spółki albo prawomocnego orzeczenia sądu nie pozbawiono prawa reprezentowania spółki. Natomiast komandytariusz może reprezentować spółkę jedynie jako pełnomocnik.
Komplementariusze powinni działać za spółkę zgodnie z zasadami reprezentacji ujawnionymi w dziale 2 w rubryce 1 odpisu z KRS. Kodeksową zasadą, która może tam być odwzorowana, jest, że spółkę może reprezentować samodzielnie każdy komplementariusz. Umowa spółki może jednak ustanawiać odmienny sposób reprezentacji spółki.
Aby ustalić, jaki status mają wspólnicy spółki komandytowej, wystarczy zajrzeć do działu 1 rubryki 7 odpisu z KRS spółki. Są tam zawarte informacje o wspólnikach. W odniesieniu do każdego z nich zaznaczone jest czy posiadają status komandytariusza. Wspólnicy nieposiadający tego statusu, czyli komplementariusze, są dodatkowo wymienieni w dziale 2 w rubryce 1 odpisu ("uprawnieni do reprezentowania spółki"). Nie dotyczy to jednak tych komplementariuszy, których z mocy umowy spółki albo prawomocnego orzeczenia sądu pozbawiono prawa reprezentowania spółki.
W przypadku gdy komplementariuszem spółki komandytowej jest osoba prawna, osoby działające w imieniu spółki wywodzą swoje umocowanie do tego działania z członkostwa w organie zarządzającym osoby prawnej - komplementariusza. Jeśli taki wspólnik ustanowił swojego prokurenta, to również i on może wykonywać czynności w imieniu spółki komandytowej. Wykonywanie uprawnień komplementariusza z zakresu reprezentacji przysługujących osobie prawnej mieści się bowiem w ustawowych granicach prokury, które obejmują umocowanie do czynności sądowych i pozasądowych, jakie są związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa (art. 1091 § 1 Kodeksu cywilnego, Dz. U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.).
Ponadto sama spółka komandytowa, reprezentowana zgodnie z obowiązującymi u niej zasadami, może ustanowić swojego prokurenta. W ten sam sposób może również ustanowić zwyczajnego pełnomocnika.
W typowej "spółce z o.o. spółce komandytowej" w roli komandytariusza występuje ta sama osoba, która jest faktycznym decydentem w spółce z o.o. będącej komplementariuszem. Dość często ta osoba jest również jedynym członkiem zarządu spółki z o.o.
Taki komandytariusz może reprezentować spółkę wyłącznie jako pełnomocnik (art. 118 § 1 K.s.h.). Jeżeli komandytariusz dokona w imieniu spółki czynności prawnej, nie ujawniając swojego pełnomocnictwa, odpowiada za skutki tej czynności wobec osób trzecich bez ograniczenia. Dotyczy to także reprezentowania spółki przez komandytariusza, który nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres (art. 118 § 2 K.s.h.).
Jeśli komandytariusz, który jest zarazem uprawnionym do wyłącznej reprezentacji spółki z o.o. będącej komplementariuszem, składa podpis pod umową zawieraną w imieniu spółki komandytowej, powinien wyraźnie wskazać w treści umowy rolę, w której występuje: pełnomocnika spółki komandytowej bądź członka zarządu komplementariusza. Jeśli tego nie uczyni, grozi mu surowa odpowiedzialność wynikająca z art. 118 § 2 K.s.h.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2015 r. (sygn. akt III CSK 12/15) analizował zagadnienie sposobu reprezentacji spółki komandytowej przy zawieraniu umowy z osobą fizyczną będącą członkiem zarządu spółki z o.o. będącej komplementariuszem tej spółki komandytowej. Konkretnie chodziło o dopuszczalność stosowania w tym przypadku art. 210 § 1 K.s.h. Przepis ten stanowi, że w umowie między spółką z o.o. a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników.
SN wypowiedział się jednak przeciwko wspomnianemu rozwiązaniu. Wskazał, że K.s.h. nie zawiera generalnego upoważnienia do tego, aby przepisy regulujące jedną ze spółek można było odpowiednio stosować do innej spółki. Uznał, że art. 210 K.s.h. jest przepisem wyjątkowym. Jego analogiczne stosowanie do spółki komandytowej w sytuacji gdy nie mamy do czynienia z umową pomiędzy spółką z o.o. a członkiem jej zarządu, jest niedopuszczalne.
Oznacza to, że osoba działająca za spółkę z o.o. występująca w roli komplementariusza spółki komandytowej może być drugą stroną umowy zawieranej z udziałem takiego podmiotu.
Jeśli spółka z o.o. jest jedynym komplementariuszem spółki z o.o., to jej firma zawierająca element "sp. z o.o." zawsze będzie ujawniona w firmie spółki komandytowej. W ten sposób powstanie charakterystyczna końcówka brzmienia firmy spółki komandytowej - "sp. z o.o. sp.k.". |
Podstawa prawna
Ustawa z dnia 15.09.2000 r. - Kodeks spółek handlowych (Dz. U. z 2016 r. poz. 1578 ze zm.)
|