Od 6 miesięcy mam zajęte przez komornika wynagrodzenie za pracę w związku z egzekucją alimentów. Moja sytuacja osobista poprawiła się i jestem w stanie na bieżąco regulować płatności. Czy jest możliwość zakończenia egzekucji, tak abym nie był narażony na koszty działania komornika?
TAK. Istnieje możliwość zakończenia postępowania egzekucyjnego, nawet bez udziału uprawnionego do alimentów. W myśl przepisów, zajęcie wynagrodzenia jest dokonane z chwilą doręczenia wezwania dłużnikowi zajętej wierzytelności. Jednak dłużnik może żądać umorzenia egzekucji co do świadczeń wymagalnych w przyszłości, jeżeli uiści wszystkie świadczenia wymagalne i złoży na specjalny rachunek depozytowy sumę równającą się sumie świadczeń periodycznych za 6 miesięcy. Ponadto musi umocować komornika do podejmowania tej sumy ze wspomnianego rachunku. Komornik skorzysta z tego umocowania, gdy stwierdzi, że dłużnik popadł w zwłokę z uiszczeniem świadczeń wymagalnych. Jeśli do tego dojdzie, następuje ponowne wszczęcie postępowania egzekucyjnego z urzędu. Przewiduje to art. 883 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego (Dz. U. z 2019 r. poz. 1460 ze zm.).
Dłużnik musi zatem spełnić 3 warunki. Musi spłacić całe zadłużenie, czyli świadczenia, które są na dany moment wymagalne. Ponadto musi wpłacić na specjalny rachunek bankowy równowartość świadczeń za okres 6 miesięcy (np. kwoty 3 tys. zł, gdy miesięczna rata alimentów wynosi 500 zł). Ostatni warunek to udzielenie stosownego umocowania dla komornika do podjęcia wpłaconej kwoty, gdyby w przyszłości okazało się, że dłużnik po raz kolejny zalega z płatnością alimentów w terminie. Podkreślić należy, że rozpoczęcie płatności alimentów na ręce wierzyciela samo w sobie nie prowadzi do umorzenia postępowania egzekucyjnego.
|