Mamy dwójkę niepełnoletnich dzieci. Na rzecz jednego z nich zamierzamy kupić nieruchomość. Dowiedzieliśmy się jednak, że mimo iż jesteśmy rodzicami, nie możemy takiej umowy samodzielnie zawrzeć. Czy rodzice nie mają prawa reprezentowania swoich dzieci?
Takie uprawnienie oczywiście istnieje. Polega ono na tym, że rodzice są ustawowymi przedstawicielami swoich niepełnoletnich dzieci i zasadniczo każde z nich jest zobowiązane i uprawnione do wykonywania władzy rodzicielskiej oraz do działania w jego imieniu i na jego rzecz. Jednakże uprawnienie to nie ma charakteru nieograniczonego. Ograniczenia można podzielić na dwie kategorie - wymóg uzyskania zgody sądu na dokonanie określonej czynności oraz wymóg działania (reprezentowania) przez kuratora zamiast rodzica.
Odnośnie pierwszej kategorii przepisy wymagają, aby rodzice uzyskali zgodę sądu na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu. Rodzice mogą swobodnie dokonywać tylko czynności zwykłego zarządu majątkiem dziecka. Wszystko to, co przekracza ten zakres, wymaga uprzedniej zgody wyrażonej przez sąd rodzinny i opiekuńczy. Tak więc zakup w imieniu i na rzecz dziecka (do jego majątku), za jego pieniądze, np. komputera, roweru, mieści się w ramach tego zarządu. Natomiast zakup nieruchomości już raczej nie. Dopiero po uzyskaniu zgody sądu rodzice mogą dokonać takiej czynności.
W zakresie drugiej kategorii przewiduje się różnego rodzaju ograniczenia w zależności od tego, między jakimi stronami ma być podjęta określona czynność prawna (np. zawarta umowa). Żaden z rodziców nie może reprezentować swojego dziecka przy czynnościach prawnych między dziećmi pozostającymi pod jego władzą rodzicielską. Przykładowo, rodzice nie mogą zawrzeć umowy pomiędzy swoimi dziećmi (np. sprzedaży samochodu odziedziczonego po dziadku przez jedno z dzieci na rzecz drugiego dziecka). Podobnie zakaz dotyczy również reprezentowania dziecka przy czynnościach prawnych między dzieckiem a jednym z rodziców lub jego małżonkiem. Jedynie w drodze wyjątku dopuszczalne jest reprezentowanie przy takich czynnościach prawnych, które polegają na bezpłatnym przysporzeniu na rzecz dziecka (darowiźnie) albo alimentów należnych dziecku od drugiego z rodziców. Stanowi o tym art. 98 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2012 r. poz. 788).
Powyższe zasady zakazu reprezentowania odnoszą się również do postępowania przed sądem lub innym organem państwowym. W sytuacji gdy żadne z rodziców nie może reprezentować dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską, reprezentuje je kurator ustanowiony przez sąd.
Na marginesie warto dodać, że w umowie darowizny albo w testamencie można zastrzec, iż przedmioty przypadające dziecku z tytułu darowizny lub testamentu nie będą objęte zarządem sprawowanym przez rodziców. W wypadku takim, jeżeli darczyńca lub spadkodawca nie wyznaczył zarządcy, zarząd sprawuje kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy.
|