Opłata rejestracyjna zwiększa wartość początkową samochodu, a tym samym nie może być zaliczona bezpośrednio do kosztów uzyskania przychodów. |
(wyrok NSA z 14 marca 2012 r., sygn. akt II FSK 1736/10; źródło: CBOSA)
W omawianym przypadku spornym zagadnieniem było rozstrzygnięcie kwestii, czy opłaty z tytułu rejestracji samochodów wykorzystywanych do wykonywania usług transportowych, poniesione przed ich oddaniem do używania, mogły być bezpośrednio zaliczone do kosztów uzyskania przychodu, czy też powinny powiększyć wartość początkową poszczególnych środków trwałych.
Podatnik uznał, że wydatki na rejestrację samochodów zaliczonych do środków trwałych powinny zostać odniesione bezpośrednio do kosztów uzyskania przychodów. W ocenie podatnika, wydatki te związane były jedynie z realizacją obowiązku administracyjnego i dlatego nie można było kwalifikować ich jako związanych z nabyciem środków trwałych. Co więcej, nie były one nawet związane z ewentualnym sprawdzeniem kompletności i zdatności do użytkowania tych pojazdów. O jego kompletności i zdatności do używania świadczy jedynie homologacja bądź badania techniczne przeprowadzone przez upoważnioną placówkę.
Odmiennego zdania był kontrolujący podatnika Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej we Wrocławiu, a także rozpatrujący odwołanie od wydanej przez kontrolujący organ decyzji Dyrektor Izby Skarbowej we Wrocławiu, który uznał, że warunkiem zaliczenia składnika majątku do środków trwałych podlegających amortyzacji jest jego kompletność i zdatność do użytku, a taka wystąpi dopiero po uiszczeniu opłaty rejestracyjnej. W ocenie organu, cechy kompletności i zdatności do użytku spełnia jedynie składnik majątku, który jest wyposażony we wszystkie elementy konstrukcyjne, pozwalające na jego funkcjonowanie zgodnie z przeznaczeniem, ponadto jest sprawny technicznie i posiada stosowne uprawnienia, homologacje i pozwolenia na użytkowanie. Jeżeli zatem wszystkie zakupione przez podatnika środki transportu przeznaczone były do wykorzystywania w ruchu drogowym, to przed ich przekazaniem do użytkowania niezbędne było dokonanie opłaty rejestracyjnej. W efekcie, koszt z tytułu jej poniesienia powinien powiększać wartość początkową poszczególnych pojazdów.
Podobnie uznał WSA we Wrocławiu, a także NSA, do którego ostatecznie trafiła omawiana sprawa. Według NSA, "kompletność i zdatność do używania" oznacza możliwość poruszania się po drogach publicznych. Wbrew twierdzeniom podatnika, nie jest wystarczającym wymogiem realizacji tego celu legitymowanie się świadectwem homologacji bądź badań technicznych pojazdu. Warunkiem koniecznym jest również zarejestrowanie pojazdu, a w konsekwencji uiszczenie obowiązkowej opłaty rejestracyjnej, stosownie do przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. Bez spełnienia tego obowiązku nie jest bowiem dopuszczalne poruszanie się pojazdu po drogach publicznych, a tym samym nie jest możliwe wykorzystywanie go w prowadzonej działalności gospodarczej.
Wobec tego, jak stwierdził NSA:
"(...) Trafnie zatem Sąd pierwszej instancji uznał, że ta uiszczona opłata rejestracyjna wchodzi w skład wartości początkowej (zwiększa ją) i w konsekwencji nie stanowi kosztu uzyskania przychodu w rozumieniu art. 15 ust. 1 u.p.d.o.p. (...)."
|