Rozwiodłam się z mężem. Przyczyną rozpadu małżeństwa była przemoc fizyczna i psychiczna, której były mąż dopuszczał się wobec naszych dzieci i mnie. Po rozwodzie nadal obawiam się o nasze bezpieczeństwo. Czy istnieje możliwość zastosowania wobec byłego męża zakazu zbliżania się do mnie oraz naszych dzieci?
Jest to możliwe. W tym celu trzeba doprowadzić do skazania byłego męża za przestępstwo. Zakaz zbliżania się, jako środek karny, zostanie nałożony obok kary "podstawowej". Sąd może bowiem orzec obowiązek powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, zakaz kontaktowania się z określonymi osobami lub zakaz opuszczania określonego miejsca pobytu bez zgody sądu. Dotyczy to skazania m.in. za umyślne przestępstwo z użyciem przemocy, w tym przemocy przeciwko osobie najbliższej. Wynika to z art. 41a § 1 Kodeksu karnego (Dz. U. z 1997 r. nr 88, poz. 553 ze zm.). Sąd może (choć nie musi) zastosować ten środek karny.
Wniosek w tej sprawie może złożyć Czytelniczka jako osoba pokrzywdzona. Warto, aby przystąpiła do postępowania karnego jako oskarżyciel posiłkowy. Będzie mieć wówczas więcej uprawnień w czasie postępowania sądowego, w tym m.in. formalne prawo do składania wniosków (np. w sprawie orzeczenia zakazu zbliżania się), czy też do złożenia apelacji, jeśli wyrok nie będzie satysfakcjonujący.
Jeżeli Czytelniczka nie przystąpi do procesu w charakterze oskarżyciela posiłkowego, może jedynie, jako pokrzywdzona, zwrócić się do oskarżyciela publicznego (prokuratora), aby to on wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec jej byłego męża środka karnego w postaci zakazu zbliżania się. W takiej sytuacji, jeśli sąd nie przychyli się do takiego wniosku, pokrzywdzona nie będzie mogła wnieść apelacji od wyroku - będzie zdana jedynie na decyzję prokuratury. Pozostanie jej wówczas jedynie składanie pism do prokuratury z prośbą o złożenie odwołania od wyroku.
|