Wjeżdżając na posesję uszkodziłem w aucie prawe nadkole i przedni błotnik. Mam polisę autocasco i postanowiłem złożyć wniosek celem wypłaty odszkodowania. We wniosku i w załącznikach wskazałem, o jakie uszkodzenie chodzi. Dodatkowo podałem wgniecenie w prawych tylnych drzwiach, które powstało w trakcie użytkowania auta przez poprzedniego właściciela i nie miało związku z moim uszkodzeniem. Sprawa wyszła na jaw po oględzinach. Podobno ubezpieczyciel może teraz skierować przeciwko mnie sprawę do sądu. Czy to prawda?
Pokrywanie szkód powstałych w pojeździe z polisy autocasco nie jest możliwe w każdej sytuacji. W przypadku polis ubezpieczeniowych kluczowa jest definicja pojęcia "wypadek". To ten element właśnie nadaje umowie zawieranej z ubezpieczycielem (stosunkowi ubezpieczeniowemu) charakter losowy. Wypadkiem będą więc różnego rodzaju zdarzenia, które mogą przytrafić się w sposób niezamierzony, np. przy umowie autocasco będzie to kradzież pojazdu, uszkodzenie w wyniku kolizji drogowej itp. Natomiast osoba, która w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego odszkodowania i domaga się odszkodowania, dopuszcza się przestępstwa. Podobnie osoba, która wskazuje, że jakieś uszkodzenie pojazdu jest związane ze zgłaszanym wypadkiem, gdy w istocie nie jest. Wypłacenie odszkodowania związane jest nie ze wszystkimi możliwymi uszkodzeniami w pojeździe, które występują na dany moment, ale tylko i wyłącznie z tymi związanymi z konkretnym zgłaszanym przez ubezpieczonego zdarzeniem.
Oznacza to, że zakład ubezpieczeń odmówi wypłaty odszkodowania (bądź części odszkodowania), gdy określone uszkodzenie pojazdu w ogóle nie powstało w wyniku zdarzenia, za które można domagać się odszkodowania (szkoda niewiadomego pochodzenia, która nie ma związku z kolizją).
Oprócz tego w niektórych sytuacjach w grę wchodzi możliwość pociągnięcia ubezpieczonego do odpowiedzialności karnej w związku z przestępstwem. Ten, kto w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego odszkodowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Wynika to z art. 298 § 1 Kodeksu karnego (Dz. U. z 2016 r. poz. 1137 ze zm.). Nie podlega jednak karze, kto przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie zapobiegł wypłacie odszkodowania (dobrowolnie, a zatem nie na skutek np. działania organów ścigania). Istotne zatem jest, aby działanie sprawcy cechowała pełna dobrowolność postępowania, które nie będzie motywowane tym, że przykładowo uzyskał informację o wszczęciu wobec niego postępowania karnego.
|