W naszym małżeństwie od początku obowiązywała wspólność majątkowa, nigdy nie zdecydowaliśmy się na zmianę tego ustroju i nadal nie chcemy tego robić. Podjęliśmy z mężem decyzję, że kilka składników z majątku wspólnego ma trafić do mojego majątku osobistego. Czy jest to dopuszczalne bez zmiany ustroju majątkowego?
Tak, choć z istotnymi ograniczeniami. Ustrój majątkowy obowiązujący między małżonkami reguluje nie tylko ich wzajemne prawa i obowiązki, ale również ma znaczenie dla osób trzecich, wierzycieli. W myśl powszechnie obowiązujących przepisów, w czasie trwania wspólności majątkowej żaden z małżonków nie może żądać podziału majątku wspólnego. Nie jest również dopuszczalne rozporządzanie ani zobowiązywanie się do rozporządzania udziałem, który w razie ustania wspólności przypadnie małżonkowi w majątku wspólnym lub w poszczególnych przedmiotach należących do tego majątku. Stanowi o tym art. 35 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2012 r. poz. 788 ze zm.). Powołana regulacja, choć restrykcyjna, nie zabrania wprost rozporządzania na rzecz drugiego małżonka nie tyle udziałem w majątku, ale poszczególnymi składnikami tego majątku (np. kwotą pieniędzy, samochodem, mieszkaniem). Małżonkowie są osobami o pełnej zdolności do czynności prawnych i jako właściciele mogą podejmować określone czynności. Z reguły wszystko co nie jest zakazane, jest dozwolone. Jednak są pewne ograniczenia. Takie przenoszenie składników nie może bowiem doprowadzić do podziału majątku wspólnego.
W orzecznictwie zwrócono uwagę właśnie na ten aspekt - że w czasie trwania ustawowej wspólności majątkowej dopuszczalne jest rozporządzenie przez małżonka przedmiotem wchodzącym w skład majątku wspólnego na rzecz majątku odrębnego drugiego małżonka. Tego rodzaju przesunięcia majątkowe muszą jednak być dokonywane z umiarem, tak aby nie przekroczyć pewnej granicy, która będzie oznaczała dokonanie faktycznego podziału majątku wspólnego. Im więc mniejsza kwota transferu (w stosunku do całej wartości majątku wspólnego), tym większa pewność, że transakcja nie będzie zakwestionowana.
Nie da się zatem jednoznacznie i w oderwaniu od innych okoliczności stwierdzić czy określona transakcja będzie zgodna z prawem, czy też nie. Należy ją bowiem odnieść do całego majątku wspólnego małżonków, posiadanych aktywów i zobowiązań ciążących na majątku. Jeśli przykładowo małżonkowie posiadają majątek wspólny o wartości 100 tys. zł i chcą "przesunąć" z tego majątku do majątku osobistego jednego z nich np. nieruchomość o wartości 50 tys. zł, to taka transakcja nie będzie dopuszczalna.
|