Zamierzamy zatrudnić osobę, która jeszcze przez trzy miesiące jest związana umową z inną firmą. Aby zagwarantować podjęcie przez nią pracy chcielibyśmy podpisać umowę przedwstępną. Czy jest to możliwe, a jeśli tak, to jakie są skutki takiej umowy?
Umowa przedwstępna nie została uregulowana w Kodeksie pracy, jednakże możliwość jej zawarcia wynika z treści art. 300 K.p., który w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy odsyła do przepisów Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy. Przepisy art. 389 i 390 K.c. określające cechy umowy przedwstępnej nie pozostają z nimi w sprzeczności, dlatego też mogą być stosowane w stosunkach pracowniczych.
Wzór umowy przedwstępnej dostępny jest w serwisie www.druki.gofin.pl. |
W umowie przedwstępnej konieczne jest ustalenie istotnych postanowień przyrzeczonej umowy o pracę, czyli wskazanie co najmniej rodzaju umowy o pracę, stanowiska pracy i wynagrodzenia pracownika. Ponadto strony mogą określić termin, w ciągu którego ma być zawarta. Jeżeli termin ten nie został oznaczony, powinno to nastąpić w odpowiednim czasie wyznaczonym przez stronę uprawnioną do żądania zawarcia umowy przyrzeczonej, a gdy obydwie strony są uprawnione i każda z nich wyznaczy inny termin, strony wiąże termin wyznaczony przez stronę, która wcześniej złożyła stosowne oświadczenie.
Ważne: Jeśli w ciągu roku od dnia zawarcia umowy przedwstępnej nie został wyznaczony termin do zawarcia umowy przyrzeczonej, nie można żądać jej zawarcia. |
W praktyce zwykle korzystniej jest sprecyzować termin, o którym mowa, aby uniknąć związanych z tym wątpliwości. Tak też wskazywał Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 6 lutego 2014 r. (sygn. akt I ACa 1145/13).
Zwracamy uwagę! Uchylanie się przez jedną ze stron od zawarcia umowy o pracę po umowie przedwstępnej, daje prawo drugiej stronie do żądania naprawienia szkody jaką poniosła przez to, że liczyła na taką umowę (jest to tzw. słabszy skutek umowy przedwstępnej). Skutek mocniejszy natomiast polega na możliwości dochodzenia na drodze sądowej zawarcia umowy przyrzeczonej (art. 390 K.c.). Wybór między tymi roszczeniami należy do osoby dążącej do realizacji umowy przyrzeczonej.
W ramach uprawnienia do odszkodowania, strona może żądać tylko naprawienia szkody, której by nie poniosła, gdyby nie zawarła umowy przedwstępnej i nie liczyła na przyrzeczoną umowę o pracę. Odszkodowanie to obejmuje straty wynikłe z niedojścia do skutku umowy między stronami, na które składają się koszty zawarcia umowy czy wydatki związane z własnym świadczeniem, wyłączone są natomiast nieuzyskane korzyści. Wysokość poniesionej szkody oraz jej związek przyczynowy z uchyleniem się drugiej strony od podpisania umowy przyrzeczonej spoczywa na stronie dochodzącej zapłaty odszkodowania (art. 6 K.c.).
Zwracamy uwagę! Firma naszym zdaniem nie może skutecznie dochodzić odszkodowania obejmującego utracone korzyści, które wynikałyby z realizacji przyrzeczonej umowy o pracę np. utraconego zysku ze sprzedaży. Przy czym może dodatkowo zabezpieczyć swoje interesy poprzez zamieszczenie w treści umowy przedwstępnej zapisu zobowiązującego drugą stronę do zapłaty jej kary umownej (np. 10.000 zł) na wypadek uchylania się od nawiązania stosunku pracy (umowy przyrzeczonej). Na dopuszczalność takiego zapisu wskazywał m.in. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 27 lutego 2013 r. (sygn. akt I ACa 72/13). Taki zapis mógłby spowodować znaczne zwiększenie zakresu odszkodowania należnego firmie oraz wpływałby dyscyplinująco na drugą stronę umowy.
|