Sąd wydał kilka tygodni temu wyrok w sprawie alimentów, które mój były mąż musi płacić na dzieci. Nie jestem jednak zadowolona z rozstrzygnięcia sprawy. Chciałam się odwołać od wyroku, jednak wyrok zapadł, gdy byłam w szpitalu. Co mogę zrobić?
Skoro wyrok zapadł kilka tygodni temu, najprawdopodobniej termin do wniesienia apelacji już minął, tym samym apelacja nie jest dopuszczalna. Zachowanie terminu, a więc dokonanie czynności w terminie, jest kwestią kluczową. Apelacja musi zostać złożona do sądu w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie wyroku z uzasadnieniem. Z kolei wniosek o uzasadnienie można złożyć w terminie tygodnia od ogłoszenia sentencji wyroku. Jeśli strona nie wystąpiła o uzasadnienie, termin dwutygodniowy na wniesienie apelacji zaczyna biec od dnia, w którym upłynął termin do żądania uzasadnienia (a więc łącznie trzy tygodnie od ogłoszenia sentencji wyroku). Stanowi o tym art. 369 Kodeksu postępowania cywilnego (Dz. U. z 1964 r. nr 43, poz. 296 ze zm.).
Jednakże w niektórych sytuacjach strona może uchylić się od niekorzystnych konsekwencji niezachowania terminu do podjęcia określonej czynności. Przepisy stanowią bowiem, że jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu. Ale również przy samym wniosku o przywrócenie terminu trzeba uważać na zachowanie terminu.
Wniosek o przywrócenie terminu można wnieść w ciągu tygodnia od ustania przyczyny uchybienia terminu.
Pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu tygodnia od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. W przypadku Czytelniczki termin tygodniowy należy liczyć od dnia opuszczenia przez nią szpitala. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające wniosek, a więc dokładnie wskazać, co było okolicznością uniemożliwiającą złożenie apelacji w terminie. Warto też przedłożyć jakiś dowód na tę okoliczność (np. wypis ze szpitala). Kluczowe jest więc tutaj wykazanie braku winy w uchybieniu terminu i złożenie stosownego wniosku w terminie.
Co bardzo ważne, równocześnie z tym wnioskiem strona powinna dokonać czynności procesowej, której nie zdążyła dokonać w terminie. Czytelniczka wraz ze wspomnianym wnioskiem musi więc złożyć apelację od wyroku w sprawie alimentów. Innymi słowy, w takiej sprawie musi znaleźć się komplet dokumentów (pism wraz z uzasadnieniem, z wnioskami dowodowymi, załączeniem stosownej dokumentacji) dwóch spraw - sprawy o przywrócenie terminu oraz apelacji. Jeśli jednak od opuszczenia przez Czytelniczkę szpitala minął już tydzień i wniosek o przywrócenie terminu nie został złożony, nie będzie już możliwości wniesienia takiego wniosku, tym samym również apelacji.