POLECAMY |
||
Od 1 stycznia 2023 r. zarówno na gruncie podatku dochodowego od osób fizycznych, jak i podatku dochodowego od osób prawnych warunkiem ujęcia składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu należności pracowniczych w części finansowanej przez płatnika tych składek w kosztach podatkowych miesiąca, za który są należne, jest ich opłacenie w terminie wynikającym z przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych. Jeżeli jednak pracodawca nie dotrzyma tzw. zusowskich terminów, rozlicza omawiane składki w kosztach uzyskania przychodów w dacie ich faktycznej zapłaty. Na tle tych uregulowań, które z założenia miały ułatwić podatnikom rozliczenia poprzez dostosowanie terminów podatkowych do terminów składkowych, w praktyce zaczęło pojawiać się szereg problemów.
Jeden z nich stał się przedmiotem interpelacji poselskiej nr 38286. Jej autor wskazał na wątpliwości interpretacyjne dotyczące przypadku, w którym płatnik nie ureguluje w obowiązującym terminie płatności finansowanych przez siebie składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu należności pracowniczych, które ujął już w firmowych kosztach podatkowych. Z taką sytuacją możemy mieć do czynienia, gdy - przykładowo - wynagrodzenia za luty br. zostały wypłacone 10 marca i ujęte w kosztach miesiąca, za który są należne wynagrodzenia, czyli lutego br., a naliczone od nich składki ubezpieczeń społecznych zostaną przez pracodawcę będącego osobą fizyczną odprowadzone do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie do 20 kwietnia, ale np. 27 kwietnia. Gdy doszło do uchybienia terminu składkowego, trzeba rozstrzygnąć, w jaki sposób podatnik powinien dokonać korekty kosztów na gruncie podatku dochodowego. Chodzi o to, czy należy wówczas dokonać korekty wstecz, czy jednak trzeba uznać, że konieczność dokonania korekty nie była związana z błędem rachunkowym lub inną oczywistą omyłką i tym samym korekta kosztów powinna nastąpić na bieżąco w dacie upływu terminu płatności składek.
Ministerstwo Finansów w piśmie z dnia 25 stycznia 2023 r., znak DD2.054.2.2023, stanowiącym odpowiedź na przywołaną wcześniej interpelację poselską, przytaczając brzmienie uregulowań obowiązujących w omawianym zakresie od 1 stycznia 2023 r., stwierdziło, że nieopłacone do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych składki w części finansowanej przez płatnika składek nie są kosztem uzyskania przychodów. W opinii resortu memoriałowy sposób zaliczania do kosztów uzyskania przychodów w firmie pracodawcy składek na ubezpieczenia społeczne naliczanych i pobieranych od należności pracowniczych, w części finansowanej przez niego jako płatnika składek, jest warunkowany ich opłaceniem w terminie określonym w odrębnych przepisach. Jeżeli zatem składki te nie zostały opłacone w tzw. zusowskim terminie, to ich wartość na gruncie podatku dochodowego nie może obciążać kosztów uzyskania przychodów w miesiącu, za który wynagrodzenie, którego składki te dotyczą, jest należne. W konsekwencji podatnik, który na zasadzie memoriału zaliczył do kosztów uzyskania przychodów nieopłacone w terminie składki na ubezpieczenia społeczne, powinien - w opinii resortu - dokonać korekty kosztów związanych z tymi składkami wstecz. To z kolei oznacza, że koryguje on koszty uzyskania przychodów miesiąca, w którym zaliczył, na zasadzie memoriału, składki do kosztów podatkowych. Składki te będą stanowiły koszty uzyskania przychodów w miesiącu, w którym zostaną zapłacone.
Dokonywanie wstecznej korekty kosztów podatkowych wpłynie zatem według Ministerstwa Finansów na wysokość dochodu za miesiąc, w którym były ujęte pierwotnie koszty pracowniczego ZUS. Konsekwencje podatkowe dla wielu przedsiębiorców nie będą tu jednak jedynymi. Trzeba bowiem pamiętać, że część z nich (skala podatkowa, podatek liniowy, IP Box) w oparciu o wysokość firmowego dochodu opłaca składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Zmiana jego wysokości będzie zatem wymagała korekty również w tym zakresie.
|