Mój mąż zapewniał mnie przed ślubem, że nie ma żadnych większych zobowiązań. Teraz okazało się, że nie mówił prawdy i zgłosili się do nas jego wierzyciele. W naszym małżeństwie obowiązuje wspólność majątkowa, ale podobno i tak nie chroni ona przed ewentualnym zajęciem naszego wspólnego majątku. Czy to prawda? Na jakich zasadach odpowiada się za długi sprzed ślubu?
W przedstawionej sytuacji współmałżonek dłużnika może odczuć konsekwencje finansowe, nie stając się przy tym formalnie dłużnikiem. Jeżeli wierzytelność zaistniała przed powstaniem wspólności lub dotyczy majątku osobistego jednego z małżonków, wierzyciel może żądać spłacenia go z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również z korzyści uzyskanych z niektórych jego praw (chodzi o prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy). Stanowi o tym art. 41 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2015 r. poz. 2082 ze zm.).
Pobrane wynagrodzenie za pracę czy uzyskane dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków stanowią majątek wspólny. Zabranie tych środków przez wierzyciela z pewnością odbije się na domowym budżecie całej rodziny. Na spłacenie długu nie będzie mógł jednak zostać zużyty cały majątek wspólny małżonków, a tylko jego część, o której była mowa powyżej. Co ważne, majątek osobisty Czytelniczki pozostanie zawsze wolny od zajęcia.
Sytuacja może jednak stać się jeszcze trudniejsza, jeśli wierzyciel nie będzie mógł uzyskać spłaty swoich długów ze wskazanych składników. Wówczas ma prawo wnieść do sądu sprawę w celu ustanowienia rozdzielności majątkowej. Sąd przychyli się do takiego wniosku, jeśli wierzyciel wykaże, że spłacenie wierzytelności stwierdzonej tytułem wykonawczym wymaga dokonania podziału majątku wspólnego małżonków. Po wprowadzeniu rozdzielności majątek wspólny będzie mógł zostać podzielony. Po podziale - zasadniczo po połowie - część przypadająca dłużnikowi będzie mogła zostać w całości zajęta na spłatę długów. Niewątpliwie taki scenariusz jest dla współmałżonka dłużnika bardzo niekorzystny, zwłaszcza jeśli do majątku wspólnego wchodzi np. nieruchomość. Współudziałowcem takiej nieruchomości może stać się właśnie wierzyciel, który może doprowadzić ostatecznie np. do jej sprzedaży w trybie licytacji.
| ||||||||||||
|
||||||||||||
