W związku ze sprawą w sądzie muszę wysłać do sądu pismo. Czy mogę to zrobić za pośrednictwem Poczty Polskiej, czy też muszę je nadać za pośrednictwem Polskiej Grupy Pocztowej, czyli firmy, która wygrała przetarg na obsługę przesyłek sądowych?
Korespondencję do sądów nadal można wysyłać za pośrednictwem Poczty Polskiej. Co więcej, tylko w odniesieniu do pism nadanych w placówkach Poczty Polskiej data nadania pisma jest równoznaczna z datą złożenia go w sądzie.
Od 1 stycznia 2014 r., w związku z wygraniem przetargu na obsługę korespondencji sądów i prokuratur przez Polską Grupę Pocztową, sądy i prokuratury wysyłają do adresatów korespondencję za pośrednictwem tej spółki. Listy są roznoszone przez doręczycieli firmy InPost, którzy w razie niezastania adresata pozostawiają awiza. Awizowaną przesyłkę można odebrać we wskazanym w awizo punkcie (np. kiosku Ruch-u), a nie w placówce Poczty Polskiej. Polska Grupa Pocztowa obsługuje na podstawie wygranego przetargu korespondencję wysyłaną przez sądy i prokuratury, a nie korespondencję adresowaną do sądów i prokuratur. Dlatego listy do sądów i prokuratur nadal można wysyłać za pośrednictwem Poczty Polskiej. Dla nadawcy jest to lepsze rozwiązanie. Oddanie pisma procesowego w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego (a taki status ma Poczta Polska) lub w placówce pocztowej operatora świadczącego pocztowe usługi powszechne w innym państwie członkowskim UE - jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu (art. 165 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego). Reguła ta nie ma zastosowania w przypadku nadania pisma za pośrednictwem innego operatora pocztowego (np. firm kurierskich). Dlatego wysyłając pismo do sądu za ich pośrednictwem trzeba się liczyć z tym, że datą jego złożenia będzie data faktycznego doręczenia pisma, a nie data jego nadania.
|