Jeśli druga strona umowy opóźnia się z wykonaniem swoich zobowiązań niepieniężnych, np. ma opóźnienie w wykonaniu robót budowlanych czy w oddaniu dzieła, można żądać od niej nie tylko wykonania umowy, ale także naprawienia szkody. Najlepszym rozwiązaniem jest zastrzeżenie na tę okoliczność kar umownych. Nieterminowa realizacja umowy może się też skończyć odstąpieniem od umowy, niekiedy bez konieczności wyznaczania kontrahentowi dodatkowego terminu.
Kary umowne
Dobrym sposobem na zdopingowanie kontrahenta do dotrzymania terminu wykonania umowy jest wprowadzenie kar umownych za każdy dzień zwłoki w wykonaniu umowy. Dzięki temu kontrahent może łatwo policzyć, ile może go kosztować nieterminowe wykonanie umowy. Kary umowne mogą dotyczyć tylko zobowiązań niepieniężnych (np. dostarczenia towaru, wykonania robót budowlanych). Ponieważ kara umowna co do zasady należy się w zastrzeżonej wysokości, nie trzeba wykazywać, czy faktycznie w związku ze zwłoką została poniesiona szkoda ani w jakiej wysokości. Naliczone kontrahentowi kary umowne można skompensować z wzajemną wierzytelnością kontrahenta (np. z tytułu zapłaty za towar czy wykonane prace).
Odszkodowanie na zasadach ogólnych
Niedotrzymanie terminu jest nienależytym wykonaniem umowy. Jeśli nie zastrzeżono na tę okoliczność kar umownych, to pozostaje żądanie odszkodowania na tzw. zasadach ogólnych. Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że było to następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (art. 471 K.c.). Problem w tym, że w przeciwieństwie do kar umownych, udowodnienie, że spełnione są przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej za nienależyte wykonanie umowy jest trudniejsze. Trzeba nie tylko wykazać, że zobowiązanie o określonej treści istniało i zostało nienależycie wykonane. Konieczne jest także udowodnienie wysokości poniesionej szkody. W wielu przypadkach w razie sporu sądowego wymaga to dowodu z opinii biegłego. Niezbędne jest też udowodnienie tzw. adekwatnego związku przyczynowego między nieprawidłowym wykonaniem umowy a szkodą. Nawet jednak wykazanie tych przesłanek nie gwarantuje jeszcze sukcesu. Odpowiedzialność dłużnika oparta jest bowiem na zasadzie winy. Jest on obowiązany do naprawienia wierzycielowi tylko takich szkód, które powstały na skutek zawinionego przez niego niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. Pozwany o zapłatę odszkodowania dłużnik może bronić się twierdząc, że nie ponosi winy, bo dołożył należytej staranności w wykonywaniu swojego zobowiązania, a pomimo tego szkoda powstała (bo była ona następstwem np. zaniedbań drugiej strony umowy czy siły wyższej).
Odstąpienie od umowy
Nieterminowe wykonywanie zobowiązań może doprowadzić do odstąpienia od umowy, a w przypadku umów o charakterze ciągłym - do wypowiedzenia umowy. Ogólnym przepisem, który pozwala odstąpić od umowy wzajemnej w przypadku, gdy druga strona jest w zwłoce z wykonaniem swoich obowiązków, jest art. 491 Kodeksu cywilnego. Wynika z niego, że jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania, z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Jeśli termin ten upłynie, można złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Można oczywiście nie odstępować od umowy i domagać się od kontrahenta wykonania jego obowiązków, a gdy zwłoka spowodowała powstanie szkody - żądać odszkodowania.
Strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy. Może żądać nie tylko zwrotu tego, co sama świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania (art. 494 K.c.). Jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot (art. 496 K.c.).
Umowne prawo odstąpienia daje możliwość zakończenia umowy bez wyznaczania kontrahentowi dodatkowego terminu.
Umowne prawo odstąpienia
Odstąpienie od umowy na podstawie art. 491 K.c. wymaga uprzedzenia kontrahenta i wyznaczenia mu dodatkowego terminu. Możliwe jest też odstąpienie od umowy bez ostrzeżenia i bez dania "drugiej szansy". W umowie można bowiem zastrzec prawo do odstąpienia od niej na wypadek niewykonania zobowiązania w terminie ściśle określonym. W takim przypadku strona uprawniona do odstąpienia może w razie zwłoki drugiej strony odstąpić od umowy bez wyznaczenia terminu dodatkowego. To samo dotyczy wypadku, gdy wykonanie zobowiązania przez jedną ze stron po terminie nie miałoby dla drugiej strony znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez nią cel umowy, wiadomy stronie będącej w zwłoce (art. 492 K.c.).
Dostawa, dzieło, roboty budowlane
W przypadku umów dostawy obowiązuje zasada, że jeżeli dostawca opóźnia się z rozpoczęciem wytwarzania przedmiotu dostawy lub poszczególnych jego części tak dalece, że nie jest prawdopodobne, aby zdołał je dostarczyć w czasie umówionym, odbiorca może, nie wyznaczając terminu dodatkowego, od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do dostarczenia przedmiotu dostawy (art. 610 K.c.). Analogiczne uprawnienie przysługuje w przypadku umów o dzieło i roboty budowlane (art. 635 i 656 K.c.). Gdy przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, aby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła.
Podstawa prawna
Ustawa z dnia 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93 ze zm.)
|