Mieszkanie, w którym zamieszkujemy, mąż kupił jeszcze przed ślubem. Ponieważ dochodzi między nami do nieporozumień, obawiam się, że zostanę bez dachu nad głową. Nie mamy dzieci. Czy małżonkowi przysługuje jakaś ochrona i prawo do zajmowania takiego lokalu?
Skoro do nabycia mieszkania doszło jeszcze przed ślubem, tj. w okresie, gdy wspólności majątkowej nie było, lokal należy do majątku osobistego małżonka. W ustroju wspólności majątkowej, co do zasady, wszystko co małżonkowie nabywają (np. kupują), razem bądź osobno, zasila ich majątek wspólny, chyba że zachodzą wyjątki, m.in. takie jak powyższy. Nie oznacza to jednak, że Czytelniczka nie ma prawa korzystać z takiego mieszkania. Jeżeli bowiem prawo do mieszkania przysługuje jednemu małżonkowi, drugi małżonek jest uprawniony do korzystania z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. Stanowi o tym art. 281 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2012 r. poz. 788 ze zm.).
W sytuacji opisanej w pytaniu ma miejsce właśnie taki przypadek. Mieszkanie męża jest bowiem wykorzystywane jako mieszkanie dla rodziny, którą małżonkowie założyli. Potrzeby rodziny to także potrzeby współmałżonka, nawet jeśli małżonkowie nie mają dzieci. Co więcej, zgodnie z orzecznictwem sądowym, małżonka właściciela mieszkania korzysta z mieszkania na prawach najemcy. Dlatego małżonek-właściciel nie może postępować ze współmałżonkiem (lokatorem) w dowolny sposób. Współmałżonkowi służy bowiem normalna ochrona prawna. Oznacza to, że jeśli w danym zakresie (tu: mieszkania) potrzeby rodziny są zaspokojone w inny sposób (np. gdy małżonkowie w przyszłości kupią wspólne mieszkanie), wówczas małżonek - co do zasady - nie ma prawa żądać umożliwienia mu korzystania z mieszkania należącego do majątku osobistego współmałżonka.
Na marginesie warto dodać, że powyższą regulację prawną stosuje się odpowiednio do przedmiotów urządzenia domowego. Przepisy nie definiują tego pojęcia. Przyjmuje się, że chodzi tu o rzeczy ruchome, stanowiące wyposażenie mieszkania. W przeciwieństwie do innych przepisów, tutaj nie zawęża się jego zakresu jedynie do "zwykłych" przedmiotów urządzenia domowego. Zatem w konsekwencji wspomnianym terminem objęte są także ponadstandardowe przedmioty urządzenia domowego (np. zestaw kina domowego, drogie meble itd.). Małżonek-właściciel nie może więc pozbawić współmałżonka nie tylko możliwości mieszkania w lokalu, ale również nie może np. wynosić z niego mebli i urządzeń domowych, o ile wszystko to służy potrzebom rodziny.
|