Jestem w związku małżeńskim prawie 4 lata. Dopiero niedawno okazało się, że mój mąż zataił przede mną istnienie poważnej choroby psychicznej. Czy taka okoliczność umożliwia mi unieważnienie małżeństwa?
Unieważnienie małżeństwa to instytucja bardzo wyjątkowa, dlatego możliwość jej zastosowania jest ograniczona tylko do kilku przypadków wskazanych w przepisach (w przeciwieństwie do rozwodu, który może nastąpić z bardzo wielu powodów). Jedną z przyczyn uzasadniających unieważnienie małżeństwa jest choroba psychiczna małżonka. Przepis stanowi wprost, że nie może zawrzeć małżeństwa osoba dotknięta chorobą psychiczną albo niedorozwojem umysłowym. Stanowi o tym art. 12 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 1964 r. nr 9, poz. 59 ze zm.). Jeżeli jednak stan zdrowia lub umysłu takiej osoby nie zagraża małżeństwu ani zdrowiu przyszłego potomstwa i jeśli osoba ta nie została ubezwłasnowolniona całkowicie, sąd może jej zezwolić na zawarcie małżeństwa. Kluczowe jest więc tutaj orzeczenie sądu i na tej podstawie może zostać zawarty związek małżeński z osobą chorą psychicznie.
Nie można unieważnić małżeństwa z powodu choroby psychicznej jednego z małżonków po ustaniu tej choroby.
Gdyby jednak wspomniane formalności nie zostały zachowane, można żądać z tego powodu unieważnienia małżeństwa. Takie żądanie może zgłosić każdy z małżonków. Chwilą, w której należy dokonać oceny stanu zdrowia małżonka, jest moment zawarcia związku małżeńskiego. Jeśli małżonek na ten moment był zdrowy, a na chorobę zapadł dopiero w okresie małżeństwa, nie ma możliwości unieważnienia takiego związku. Na chorobę psychiczną nie można powoływać się również wtedy, gdy strony - za zgodą sądu - zawarły małżeństwo, mimo choroby małżonka. Unieważnienie małżeństwa nie wchodzi również w grę, gdy choroba psychiczna małżonka ustanie (art. 12 § 3 K.r.o.). Nawet więc jeśli w chwili zawarcia małżeństwa małżonek był chory psychicznie, nie uzyskał zgody sądu na małżeństwo, to sąd nie zezwoli na unieważnienie małżeństwa, jeśli w chwili rozstrzygania sprawy w sądzie (w chwili orzekania) małżonek nie będzie już chory. Przy rozstrzyganiu tych zagadnień decydujące znaczenie będą miały opinie biegłych lekarzy.
Przy unieważnieniu małżeństwa sąd orzeka także, czy i który z małżonków zawarł małżeństwo w złej wierze. Za będącego w złej wierze uważa się małżonka, który w chwili zawarcia małżeństwa wiedział o okoliczności stanowiącej podstawę jego unieważnienia (w omawianym przypadku taką odpowiedzialnością obarczony zostałby mąż Czytelniczki).
|