Czy pracownica przebywająca na urlopie rodzicielskim może rozwiązać stosunek pracy? Czy w przypadku, gdy udzielono jej urlopu rodzicielskiego w pełnym wymiarze, istnieje możliwość rezygnacji z pozostałej jego części po wykorzystaniu 9 tygodni tego urlopu? W jakim terminie pracodawca powinien pracownicę przerywającą ten urlop dopuścić do pracy?
Urlop rodzicielski jest okresem, w którym stosunek pracy korzystającego z niego pracownika podlega szczególnej ochronie. Pracodawca nie może w okresie tego urlopu wypowiedzieć umowy wiążącej strony, poza przypadkami ogłoszenia upadłości lub likwidacji zakładu. Rozwiązanie w tym czasie umowy bez wypowiedzenia jest możliwe, gdy zachodzą przyczyny uzasadniające zastosowanie art. 52 K.p. i pracodawca uzyska zgodę związków zawodowych (art. 177 K.p.). W pozostałych przypadkach, rozwiązanie umowy z pracownikiem korzystającym z omawianego urlopu, skutkuje po jego stronie prawem domagania się nie tylko przywrócenia do pracy, ale i wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy. Żaden przepis nie ogranicza natomiast prawa pracownika do rozwiązania umowy, jeśli to jego wolą jest zakończenie stosunku pracy. W tym celu może on wypowiedzieć wiążącą strony umowę lub zaproponować pracodawcy jej rozwiązanie w trybie porozumienia stron. Ponieważ wypowiedzenie umowy o pracę jest zawsze skuteczne, pracownik nie musi podejmować już dodatkowych kroków związanych z przerwaniem urlopu rodzicielskiego. Urlop ten - jako uprawnienie ściśle związane z pozostawaniem w stosunku pracy - zakończy się automatycznie wraz z ustaniem zatrudnienia.
Możliwość rezygnacji z urlopu rodzicielskiego
Ustawodawca uzależnił możliwość rezygnacji przez pracownika z całości lub części urlopu rodzicielskiego od zawnioskowania o ten urlop w trybie art. 1791 K.p. lub art. 1824 § 1 K.p. W praktyce oznacza to, że możliwość rezygnacji z tego urlopu uzależniono od wystąpienia przez matkę dziecka z wnioskiem o jego udzielenie w pełnym wymiarze w ciągu 14 dni od urodzenia dziecka. Podobnie w przypadku opiekunów dziecka, prawo do rezygnacji z omawianego uprawnienia uzależniono od tego, czy wniosek został złożony w ciągu 14 dni od przyjęcia dziecka na wychowanie jako niezawodowa rodzina zastępcza, a w pozostałych przypadkach od przyjęcia na wychowanie i wystąpienia do sądu opiekuńczego z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie przysposobienia dziecka. Wynika to z faktu, iż art. 1793 § 1 K.p., wprowadzający możliwość rezygnacji z całości lub części urlopu rodzicielskiego stanowi, że jest to możliwe w przypadku, o którym mowa w art. 1791 K.p. Zasada ta ma zastosowanie także do urlopu udzielanego w trybie art. 1824 § 1 K.p. (art. 1824 § 2 K.p.). Innymi słowy rodzice (opiekunowie), którzy nie wystąpili z takim wnioskiem w wyżej podanych terminach, nie mogą przerwać urlopu i zrezygnować z dalszej jego części. Powszechnie obowiązujące przepisy nie przewidują bowiem takiej możliwości.
Warunki rezygnacji z urlopu rodzicielskiego
Rezygnacja z dalszej części urlopu rodzicielskiego, w warunkach określonych powyżej, wymaga wystąpienia przez korzystającego z niego rodzica, z pisemnym wnioskiem dotyczącym tej rezygnacji w terminie nie krótszym niż 14 dni przed przystąpieniem do pracy. Z treści wniosku powinno wynikać czy rezygnacja dotyczy całości, czy też części urlopu. Na tym nie kończą się jednak wymogi formalne, związane z rezygnacją z urlopu rodzicielskiego, skoro art. 1821a K.p. wprowadza w § 2 zasadę, zgodnie z którą każda z części urlopu rodzicielskiego musi trwać co najmniej 8 tygodni i obejmować wielokrotność tygodnia. W efekcie należy przyjąć, że jeśli pracownica zawnioskowała o komplet urlopów związanych z macierzyństwem, a następnie rozpoczęła urlop rodzicielski w pełnym wymiarze, rezygnacja w początkowym okresie korzystania z tego urlopu, np. w drugim tygodniu spowoduje, że pracodawca nie będzie mógł przywrócić pracownicy do pracy w ciągu 14 dni od złożenia wniosku, gdyż wskutek tego działania udzielona część urlopu byłaby krótsza, niż minimalne 8 tygodni. W efekcie pracodawca będzie musiał odmówić pracownicy uwzględnienia wniosku, proponując taki termin powrotu do pracy, który zagwarantuje, iż udzielona część urlopu rodzicielskiego nie będzie krótsza niż 8 tygodni i będzie stanowić wielokrotność tygodnia.
Przykład |
Pracownica po wykorzystaniu 9 tygodni urlopu rodzicielskiego, złożyła wniosek o rezygnację z pozostałej jego części i powrót do pracy na pełny etat. We wniosku oświadczyła, że ojciec dziecka nie będzie korzystał z tego urlopu.
Możliwość przyjęcia takiego wniosku i dopuszczenia pracownicy do pracy zależy od trybu, w jakim wnioskowała o udzielenie urlopu rodzicielskiego. Jeśli złożyła go w ciągu 14 dni od urodzenia dziecka (w trybie art. 1791 K.p.), może zrezygnować z urlopu rodzicielskiego, składając pracodawcy pisemne oświadczenie. Skoro zaś skorzystała już z 9 tygodni urlopu, pracodawca musi dopuścić ją do pracy w ciągu 14 dni, pilnując jedynie tego, by uzupełnić długość wykorzystanego urlopu do wymiaru, który będzie wielokrotnością tygodnia. Jeśli jednak wnioskowała o urlop rodzicielski w drugim możliwym trybie, określonym w art. 1821a K.p. (na 14 dni przed jego rozpoczęciem), to w takim przypadku przepisy nie przewidują możliwości wcześniejszej rezygnacji z udzielonego urlopu lub jego części, a więc pracownica może powrócić do pracy dopiero po wykorzystaniu tego urlopu.
|